Ostatnio zauważyłam, że ludzie dzielą się na tych, co lubią psy albo koty. Ja jestem chyba jakaś dziwna, bo lubię i jedne i drugie, ale jakbym tak się nad tym tak zwyczajnie, subiektywnie zastanowiła, to chyba koty bardziej podziwiam. Dlaczego? Bo psy kochają Cię za to, że jesteś i z natury są mniej wymagające. Nagrodą dla nich jest już sama sympatia właściciela. Z kotem, no cóż, nie jest już tak prosto. Kot spojrzy na Ciebie pobłażliwie tylko wtedy, gdy coś od Ciebie chce, czyli jak mu się to opłaca. Kota też nie “wychowasz”, a jeśli chcesz go czegoś nauczyć lub co gorsza - oduczyć, to musisz się wykazać przebiegłością i znów zrobić tak, by mu się to opłacało lub nie opłacało (mówiąc wprost, jeśli nie chcesz mieć podartej kanapy, postaw mu obok niej nietuzinkowy drapak). No i pewnie zastanawiasz się teraz, co to ma wspólnego z tymi drzewami?
Źródło: Unsplash
Jesteśmy jak koty
A no ma tyle, że my ludzie jesteśmy trochę jak te koty i w sumie mało w nas takiej naturalnej empatii do świata i natury. Za to jesteśmy skorzy do zmian naszych zachowań, jeśli po prostu nam się to opłaca. Postawmy zatem to brutalne pytanie, czy posiadanie drzewa się nam opłaca?
Ta świadomość, że chyba znów coś poszło nie tak, już puka do naszych głów. Już trochę nam świta, po wielu latach radosnego wyrywania z korzeniami i betonowania na potęgę naszych pięknych, kipiących współczesną betonową architekturą miast, że nie wszystko jest "ok". Już przymierzamy się do zrywania połaci chodników i równo wylanych szarych nawierzchni. Ale czy Ty, pijąc rano pierwszą kawę, zastanawiasz się nad tym klonem, który Ci zagląda w okno? Pewnie czasem narzekasz na niego, że znów te liście trzeba sprzątać, że owadów dużo i korzenia rozsadzają ci podest. A czy zdarzyło Ci się docenić? Bo jeśli nie, to powinieneś doceniać codziennie.
Za co doceniać drzewa?
Taka oczywistość - za to, że możesz dzięki nim oddychać. Świadomość zanieczyszczenia powietrza już mamy i chcemy z nim walczyć, a rozwiązanie jest stare i dobre. Szacuje się, że jedna leciwa sosna w ciągu doby wytwarza tlen potrzebny dla 3 osób. Wytwarzając tlen oczywiście wiąże CO2. Podwójna nieoceniona korzyść. Nie pozwól wycinać starych drzew, bo to właśnie one mają tę moc. Wyobraź sobie, że żeby zastąpić 100 letni buk potrzeba aż 2700 młodych drzewek. Czy widzisz te lecące złotówki? Pamiętaj, dbaj o stare.
Już co roku słyszymy o rekordowych temperaturach - że to lato znów najgorętsze, a jakie będzie następne? Chyba nie mamy złudzeń. Klimatyzacja w każdym domu w Polsce? Czy to szczyt luksusu? Kiedyś pewnie tak, teraz bardzo prawdopodobny scenariusz. A może jednak zaczniemy sadzić drzewa. Szacuje się, że jedno drzewo transpiruje do powietrza 450 l wody dziennie, co odpowiada pracy 5 dużych klimatyzatorów. Jeśli chcesz oszczędzać na energii, rozważ tę opcję i posadź drzewo, a nade wszystko dbaj o dojrzałe drzewa w okolicy twojego domu i korzystaj z cienia, które daje. Drzewo może obniżyć temperaturę elewacji nawet o 9 C, a powietrza od 3 - 7C!
Zasoby wodne to problem, z którym boryka się obecnie cały nasz kraj i skąpe opady śniegu minionej zimy nie uratują tej sytuacji. Staramy się zbierać deszczówkę, budujemy zbiorniki retencyjne, a wystarczyłoby zwiększyć ilość drzew. Pewnie łatwo to napisać, a ciężko wykonać, bo nie zaczniemy nagle wyburzać tego, co przez lata tak dumnie budowaliśmy. Warto starać się zmieniać tam, gdzie się da i dbać o to, co mamy. Szacuje się, że 100 dojrzałych drzew zatrzymuje rocznie około 450 tys. litrów wody opadowej.
Mówi się, że zdrowie droższe od pieniędzy. Drzewo nie jest lekarstwem, ale jest profilaktyką, bo tworzy mikroklimat, oczyszcza powietrze z pyłów, a niektóre gatunki iglaste wytwarzają fitoncydy, które oprócz tego, że tajemniczo brzmią, zwalczają niektóre bakterie.
.
Jeśli właśnie pijesz tą kawę i zastanawiasz się, co możesz zrobić dla tego klonu za oknem?
Zawsze stosuj pierwszą zasadę medyków - przede wszystkim nie szkodzić. Ale nade wszystko dbaj o stare. Zainteresuj się, gdy chcą wycinać, a nawet zawalcz o nie. Już wiesz, że warto. Pochyl się nad tymi, które tego potrzebują, bo czasem chorują, nie pozwól im umrzeć. Zabierz dziecko do lasu, pokaż, naucz doceniać i czerpać przyjemność z ich obecności. Bierz udział w akcjach sadzenia, ale głośno protestuj, gdy ktoś Ci mówi, że te nowe są lepsze niż stare. Zwiększaj świadomość innych, chociażby cytując ten artykuł, gdy chcesz zabłysnąć na przyjęciu podając dane statystyczne. Sadź, gdzie się da i siej świadomość w głowach Twoich bliskich. No dalej, przecież widzisz, że się opłaca!
Autor: Alicja Ciuńczyk